Choć kremy z filtrem przeciwsłonecznym już jakiś czas temu zagościły w naszych kosmetyczkach, sposób, w jaki z nich korzystamy, pozostawia wiele do życzenia. Nadal korzystamy z nich przede wszystkim latem zapominając o tym, że szkodliwe promieniowanie nie pyta o porę roku. Warto więc sięgać po kosmetyki tego rodzaju także wiosną. Wcześniej dobrze jest też wybrać taki krem, którego działanie będzie rzeczywiście satysfakcjonujące.
Ochrona skóry przed promieniowaniem UV – najważniejsze zasady
Na wstępie wypada przypomnieć, że nawet najlepszy krem z filtrem nie ochroni nas przed szkodliwym wpływem promieniowania słonecznego, jeśli będziemy ignorować podstawowe zasady mądrego opalania. Warto więc pamiętać choćby o tym, że w godzinach najsilniejszego promieniowania najlepiej w ogóle nie przebywać na słońcu, a gdy znajdujemy się na plaży, nie ma mowy o stosowaniu kosmetyków mających mniej niż 30 SPF. Dobrze jest też pamiętać, że w godzinach, w których promieniowanie jest najsilniejsze, aplikacja kremu tuż przed wyjściem z domu może się okazać niewystarczająca. Znacznie lepszą opcją będzie sięganie po niego przynajmniej raz na dwie godziny, by systematycznie wzmacniać jego działanie. Eksperci przypominają także, że na słońcu będziemy pocić się znacznie szybciej niż w innych okolicznościach. Naszej skórze nie pomoże zatem nawet najlepszy krem nawilżający, jeśli zapomnimy, jak duże znaczenie ma picie wody.
Jak przygotować się do zakupów?
Gdy już wiemy, jak mądrze zachowywać się na słońcu, możemy zainaugurować poszukiwania najlepszego kremu przeciwsłonecznego. Okazuje się, że jego nazwa i informacja o wysokości filtra to zdecydowanie za mało. Przed zakupem warto więc zainteresować się tym, czy zawiera filtry chemiczne, czy też ich mineralne odpowiedniki, a także tym, przed jakim promieniowaniem zapewnia ochronę. Ważna jest także obecność w jego składzie antyoksydantów oraz ewentualnych chemicznych wspomagaczy. Te zwykle przyczyniają się kosmetyk jest dłużej zdatny do spożycia. Niestety, mogą być bardzo groźne dla skóry nawet, jeśli nasza cera nie jest wcale szczególnie wrażliwa.
Filtry przeciwsłoneczne i ich bezpieczeństwo
W kosmetykach, które zapewniają ochronę przed promieniowaniem UV mogą znajdować się zarówno filtry chemiczne, jak i mineralne. Te ostatnie cieszą się w ostatnich latach rosnącą popularnością. Najczęściej mamy w ich przypadku do czynienia z dwutlenkiem tytanu, który chroni przed promieniowaniem UVB oraz z tlenkiem cynku chroniącym także przed promieniowaniem UVA. Uznaje się je za łagodne, a tym samym bezpieczniejsze dla skóry niż klasyczne filtry chemiczne. Rozprowadzenie kremów z filtrami mineralnymi jest jednak znacznie trudniejsze niż tych, w których składzie mamy filtry chemiczne. Wiele osób irytuje także to, że mamy w ich przypadku do czynienia z kosmetykami dość tłustymi, pozostawiającymi na skórze biały film, który nie prezentuje się przesadnie estetycznie.
Inne części składowe kremu z filtrem
Analiza rodzaju filtrów zastosowanych w kremie przeciwsłonecznym jest ważna. Jeśli jednak chcemy być zadowoleni z zakupu, nie powinniśmy zapominać i o tym, że powinniśmy być zainteresowani także innymi ich składowymi. Dobrze wróżą rozwiązania bazujące na witaminie C i E, bo obie są znakomitymi przeciwutleniaczami. Ciekawymi składnikami są również naturalne oleje roślinne zwłaszcza, że wiele z nich posiada w swoim składzie naturalne oleje ochronne znakomicie wspierające działanie filtrów mineralnych i chemicznych. Oleje są też dodatkiem wartościowym ze względu na swoje działanie ochronne. Ich stosowanie ogranicza problem z utratą wody przez naskórek.
Tu warto zresztą podkreślić, że istnieje także grupa substancji, których dobrze jest unikać w składzie kosmetyków chroniących przed słońcem. Nietrudno się domyślić, że prym wiodą w tym kontekście barwniki oraz syntetyczne substancje zapachowe. Jeśli mamy skórę wrażliwą, musimy zachować szczególną czujność. W takim wypadku dobrym pomysłem będzie sięgać przede wszystkim po te rozwiązania, w których składzie nie ma alkoholu odpowiadającego za przesuszenia oraz wiele podrażnień.